Magnetyczna Michal Borysiuk - Zlotow

Zarówno ja, jak i mój mąż jesteśmy bardzo rozczarowani... Musieliśmy czekać niesamowicie długo na jedzenie. Gdy w końcu je dostaliśmy, nie mieliśmy nawet sztućców; musieliśmy o nie prosić. Jedzenie było przesolone. Była godzina 13 w niedzielę, a w restauracji brakowało składników do dań z menu.

Awful place. We ordered food for two kids and my wife, first beer glass was dirty and the lady claimed that before was a juice (in a beer glass, yes

Restauracja ta była totalną porażką. Jedzenie było dość jadalne, ale obsługa była tragiczna. Kelnerki były nieprzyjemne, aroganckie i kompletnie niekompetentne. Brak zaangażowania, brak kultury osobistej. Gdyby istniała opcja oceniania niżej niż zero, z pewnością byśmy to zrobili. Szkoda pieniędzy i czasu. Radzę unikać tego miejsca.

Najgorsze doświadczenie gastronomiczne w moim życiu. Zdecydowanie odradzam. Zamówione dania obejmowały piersi panierowane dla dzieci, wieprzowinę w sosie grzybowym, pizzę i gnocchi pikantne z kurczakiem. Piersi i frytki były przesmażone i przesuszone. Wieprzowina również nie była lepsza. Gnocchi były smażone, a nie gotowane, jak powinny być, do tego z suchym jak wiór kurczakiem, dosłownie jedną oliwką w plasterkach i to wszystko zalane szklanką oleju. Jedynie pizza była smaczna. Gnocchi były tak ohydne, że nie dałem rady ich zjeść i powiedziałem Pani w krótkich ciemnych włosach, że danie jest na tyle niedobre, że nie zamierzam go jeść. Pani poszła rozmawiać z kucharzem i już do mnie nie wróciła. Gdy poszedłem do baru, zaczęła się kłócić i tłumaczyć, że jest zajęta i żebym sobie poszedł gdzie indziej. Na dodatek chcieli, żebyśmy za to zapłacili... Na bonus zamówiliśmy pepsi zero, a przynieśli nam zwykłą, zorientowaliśmy się dopiero po odkręceniu. Po zwróceniu uwagi Pani stwierdziła, że to my powinniśmy najpierw sprawdzić... Żenada i kompletny brak szacunku do klienta. Na dowód zdjęcie gnocchi...

Pizza przepyszna, nic dodać, nic ująć, warto spróbować. Jedzenie: 5 Obsługa: 5 Atmosfera: 5