Images
ContributeFeedback
Contribute FeedbackW Quattro Canti zamówiliśmy pizzę do domu. Dowóz nastąpił bardzo szybko i śmiało mogę rzec, że nigdy nie jadłam lepszej pizzy w dostawie. Zwłaszcza wegetariańska pizza Cherry przepyszna.
Pizza pyszna. Obsługa niby ok, choć zdziwił mnie fakt, iż twierdząc, że robią lemoniady na miejscu nie mogli stworzyć jej na życzenie bez żadnego słodzika.. To było na minus.
Cuattro to miejsce, w które bardzo lubię przychodzić latem ze względu na przyjemny, duży ogródek. Dobre pizze i makarony. Polecam aglio olio i bruschettę. W środku lokalu jest trochę ciasno, a żeby skorzystać z toalety trzeba wyjść z restauracji, ale smaczne dania to rekompensują.
Uwielbiam to miejsce i przychodziłbym tu częściej gdyby nie fakt, że kuchnia jest w dużej mierze tucząca bo włoska makarony, pizze, ryże kto by to wytrzymał : Ale jedzenie pycha. Bardzo dobra robiona w piecu opalanym drewnem pizza, w zasadzie spróbowałem już wszystkich i nie było rozczarowań. Doskonale doprawione spaghetti aglio olio, ale i spaghetti bolognese niezłe. Zupa cebulowa trzyma poziom. No i moje ulubione pieczone grzanki z pomidorami i czosnkiem. Daję piątkę bo miejsce jest przytulne, obsługa responsywna i się uwija przy kliencie. Nigdy nie czeka się zbyt długo nawet, jeśli akurat jest rozstawiony ogródek z dodatkowymi stolikami. Na pewno będę czasami do was wracał.
Mieszanka pyszności i przeciętności. Krem z borowików z sezonowej karty ma gęstą, przyjemną konsystencję nie do końca zmiksowanych grzybów. Ale jak na dość wysoką cenę 25 złotych, nazwanie kilku smutnych okruchów (które zdążyły już rozmięknąć ziołowymi grzankami to lekkie nadużycie. Sałatka z polędwicą wołową jest średnio udana. Zbyt wyrazisty dresing zdominował wszystkie pozostałe smaki choć da się wyczuć dobrej jakości miód, to musztarda jest zbyt ostra i jest jej za dużo. Wołowina pokrojona za grubo, mogłaby być bardziej rare. Poza tym to danie to głównie wielka micha sałaty. Natomiast na pochwałę zasługuje pizza, którą z koleżanką zamawiamy tutaj już kolejny raz na białym sosie z bakłażanem i suszonymi pomidorami. Delikatna i na naprawdę świetnym cieście. Choć zwykle zostawiam ranty, tutaj pożarłam wszystkie, które zostawiła koleżanka.