Images
ContributeFeedback
Contribute FeedbackRestauracja Paros zrobiła na nas dobre wrażenie. Wystrój i smaki wprowadziły nas w klimat śródziemnomorski. Jedzenie okazało się smaczne i lekkie, czego oczekiwałam. Obsługa była na wysokim poziomie. Polecam odwiedzić.
Co tu dużo pisać. Rewelacja i pyszności. Paros, El Greko i Mykonos w Poznaniu to rodzina restauracyjna na najwyższym poziomie, z tradycją i szacunkiem dla greckiej kuchni. Zawsze smacznie i świeżo. Dziękuję, że jesteście.
W zeszłym tygodniu wraz z chłopakiem wstąpiliśmy do Paros w porze lunchowej. Wchodząc do lokalu od razu pojawiły się pozytywne emocje. Sporo miejsca, przestrzennie, ładnie takie klimaty lubię. Widać od razu, że jest to dość popularna knajpa. Zamówiliśmy oboje zupę dnia czyli krem warzywny. Na danie nie czekaliśmy długo. Dostaliśmy cieplutką i aromatyczną zupkę, która była ciekawa w smaku. Na drugie danie ja zamówiłam MOSCHARAKI ME MELUTZANES czyli wołowinę w sosie pomidorowym z bakłażanem i ryżem. Danie choć na pierwszy rzut oka nie wydawało się za duże, po przystawce, nie miałam już miejsca na deser : Danie było pyszne i aromatyczne. Uwielbiam bakłażana i został on podany w takiej postaci jaką lubię najbardziej. Wołowina była mięciutka i soczysta. Piątka z plusem : Mój chłopak zamówił LUNCH MIX GRILL czyli półmisek mięs z grilla: filet z kurczaka, sutzukakia me haloumi, polędwiczka wieprzowa, grecka kiełbasa. Wszystko to było serwowane z pitą, frytkami i tzatziki. Danie również smaczne ale jednogłośnie stwierdziliśmy że moje danie było lepsze. Kurczak wraz z wieprzowiną, smakował tradycyjnie jak z grilla żadnego szału . Natomiast sutzukakia oraz kiełbaska grecka były naprawdę dobre może dlatego że nigdy wcześniej ich nie próbowałam;P Summa summarum Całość oceniam na 5. Obsługa miła, klimat fajny, jedzonko dobre. Nic dodać nic ująć :
Bardzo mila obsluga kelnerska. Dobre greckie jedzenie w rozsadnej cenie. Duze porcje. Wszystko podawane na czas. Prosty ale ciekawy wystroj. Najwiekszy plus to naprawde pyszne jedzenie. Polecam tez w godzinwlach lunchu bo duzo nizsze ceny.
Do Paros wybrałam się z przyjaciółką na lunch. W piątkowe popołudnie ok. godz. 14:30 w lokalu dość pusto bo zajętych tylko kilka stolików choć może to kwestia przestrzeni ponieważ restauracja jest bardzo duża myślę, że spokojnie zmieści się tam 150 osób). Samo wnętrze bardzo przyjemne i greckie białe meble, duże lustro za barem, niebieskie podkładki na stołach i wiklinowe detale tworzyły bardzo przyjemny, lekki i relaksujący, wakacyjny klimat. W godzinach 12 16 obowiązuje menu lunchowe, z którego wybrałysmy dla siebie Prasonisi czyli pieczone warzywa zapiekane z pomidorami i serem oraz soutzoukakia me haloumi czyli jagnięco wołowe szaszłyki nadziewane serem haloumi z pitą, warzywami, tzatziki i frytkami. Jako starter podano nam kawałki pity z przyprawami i tapenadą z czarnych oliwek. Pita jak dla mnie była za słona za to tapenada wyśmienita. Głęboki i łagodny smak oliwek fantastycznie zapowiadał resztę dań. Pieczone warzywa były bardzo smaczne i lekkie. Sera i przypraw akurat tyle aby podbić smak ale go nie zdominować. Porcja w sam raz dla 1 osoby aby się nie przejeść. Przyjaciółka poprosiła o wymianę cebuli dodawanej do szaszłyków na inne warzywo co kucharz bez problemu zrobił i zamiast surowej cebuli podano grillowaną cukinię. Szaszłyki dobrze doprawione, miękkie i delikatne w konsystencji choć zwarte. Frytki jak frytki, wydawało mi się nawet, że niekoniecznie robione na miejscu. Szkoda że zamiast nich nie podają np. pieczonych ziemniaków, które zdecydowanie lepiej by pasowały do dania. Tzatziki bardzo dobre choć mogłoby go być więcej. Na deser zamówiłyśmy tsis keik oraz chocolate lava. Ciastko czekoladowe z płynną masa w środku nie zachwyciło mnie specjalnie natomiast sernik był bliski ideału. Delikatna, niezbyt słodka, wilgotna masa z serka mascarpone była bardzo ciekawą odmianą od tradycyjnego polskiego sernika a cynamonowy kruchy spód stanowił bardzo aromatyczny i przyjemny akcent. Jedyny nieudany element deseru to moim zdaniem wiśnie w syropie, które smakowały jak puszkowa masówka. Nawet herbata jest tu grecka i choć w smaku nie bardzo różniła się od innych podobnej jakości herbat podawanych w restauracjach to była bardzo fajnym akcentem. Wielki plus za obsługę pani Kasia o super pozytywnym nastawieniu i dobrym podejściu do klienta pojawiała się w odpowiednich momentach, potrafiła opowiedzieć o daniach i pomóc w wyborze. Podsumowując lokal bardzo przyjemny, jedzenie klasycznie greckie, składniki świeże i dobrze przygotowywane. Menu lunchowe w bardzo dobrych cenach więc jak na ściśle centrum bardzo opłacalnie. Jest kilka drobiazgów, które bym poprawiła, czasem kuchnia idzie na łatwiznę stosując gotowe zamienniki i półprodukty jednak mimo to z chęcią wrócę spróbować innych dań.
Full Menu
Download MenuMore information
QR-code link to the menu
