Images
ContributeFeedback
Contribute FeedbackPo kilku miesiącach przerwy w rajdach po warszawskich restauracjach i knajpach postanowiłem powrócić. Zacznę od recenzji miejsca, w którym dość regularnie bywam na lunchach. Za 25PLN Nowina oferuje dwudaniowy obiad, deser i coś do popicia. Na pierwsze danie czasem jest zupa, czasem jakaś przystawka, a na drugie bardziej konkretne danie. Serwowane wszystko jest raczej sprawnie, jedzenie jest świeże i aromatyczne. W tych okolicach w tej cenie raczej lepiej się nie zje. Polecam.
Na pierwszy rzut oka przepiękne i klimatyczne wnętrze. Następnie bardzo profesjonalna i przyjazna obsługa, która świetnie potrafiła doradzić zarówno jedzenie świetny sandacz jak i dobrać do niego odpowiednie wino. To na pewno nie była moja ostatnia wizyta w tym miejscu :
Dobry winny bar z przekąskami. Wina z roznych zakatkow świata, na kieliszki, w różnych cenach. Od 12 do 40 z kawałkiem. Do tego przyjemny wybór serów do pogryzania. Można też zamówić inne małe przekąski, ale po co, jak sery takie dobre. Przemiła obsługa. Uśmiechnięta. Bardzo dobre miejsce. Idźcie.
Bardzo fajne miejsce na lunch. Za 25 zł mamy przystawkę i danie do wyboru plus deser. Zawsze smacznie, czasem porcje są małe ale ładnie podane.
Piękne wnętrza, bardzo dobre jedzenie, duży wybór win i kelnerzy, którzy potrafią doradzić. Po raz kolejny zdałam się na ich podpowiedzi i się nie zawiodłam. Od niedawna jest bardzo fajne menu degustacyjne. Moim faworytem niezmiennie pozostają gnocchi z kozim serem, ale ravioli ze szparagami też mnie urzekło