Images
ContributeFeedback
Contribute FeedbackDobre, choć dość drogie lody mrożone ciekłym azotem. Jednakże porcje, proporcjonalnie do ceny, są naprawdę olbrzymie! Fajne jest to, że można tworzyć swoją własną kompozycję od podstaw, nawet baza może być sorbetowa lub na mleku sojowym . Możliwości smakowych niezliczone ilości. Łatwo można też zepsuć cały smak przez dobór nieodpowiednich składników (mi się osobiście udało Gdy tylko robi się cieplej, przed lokalem stoi permanentna kolejka, niestety swoje trzeba odstać, ale przynajmniej ma się prawie stuprocentową pewność co wyląduje w naszym deserze.
Miła i szybka obsługa, wszystkie zasady komponowania lodów przedstawione na ścianach lokalu, jasno i czytelnie, pomimo to obsługa i tak cierpliwie wyjaśnia : Przede wszystkim coś innego sposób przygotowania i produkty, z których powstają lody. Naturalnie i smakowicie! To jest to!
Lokal odwiedziłam w piątkowy wieczór wraz z siostrą, gdy było już pustawo. Na wejściu byłyśmy trochę skołowane możliwościami wybory, ale zdecydowałyśmy sie na połączenie mleka sojowego, chałwy, ciasteczek i rodzynek oraz sorbet mango mięta mango. Samo przygotowanie wyobrażałam sobie nieco bardziej spektakularnie, mimo to zawsze jakaś nowość. Lody mleczne były słodkie, zbite i całkiem zwyczajne. Lekko wyczuwalna chałwa, niezauważalne niemal kawałki ciasteczek i rodzynki które były błędem, bo pod wypływem zimna zrobiły sie strasznie twarde i gumowate, co utrudniało jedzenie. Sorbet na początku mnie zachwycił, ale był ciut za słodki, smaki sie trochę zlały. Plus za naturalne składniki, których jesteśmy w 100%pewni, natomiast dla nas była to jednorożcowi przygoda dla zaspokojenia ciekawości. Moim zdaniem nie warto płacić takiej kwoty za mała porcje lodu, która przy odrobinie wysiłku można zrobić w domu, bo kompozycje w lokalu nie zawsze bedą trafne . Także w sam raz na jeden raz, ale inicjatywa fajna :
W swojej kategorii całkiem niezłe. Fajne, że jako bazę można wybrać mleko/jogurt/mleko sojowe. Fajne, że na twoich oczach robione są ze świeżych składników. Niestety porcja jest dosyć duża, a smak można wybrać tylko jeden, więc szybko robi się monotonnie.
Samodzielne komponowanie lodów to duża frajda i zawsze chętnie tu wpadam. Bardzo cieszę się, że można zamawiać lody na bazie mleka sojowego. Mam nadzieję, że więcej lodziarni w Warszawie zacznie też wprowadzać takie opcje.