Images
ContributeFeedback
Contribute FeedbackBardzo smaczne ciasta i kawa, ładnie podane. Urocze miejsce, niestety nie zorganizowane -nie wiadomo, co zrobić przy pierwszym wejściu do kawiarni. Kelnerzy nie obsługują stolików, zamawia się przy barze, menu jest na ścianie. Czas oczekiwania na kawę i ciasteczko wyniósł 23 minuty, od złożenia zamówienia, czyli zdecydowanie za długo. Flat white ma mniej mleka, niż americano z mleczkiem, lecz była smaczna, z gesta pianką.
Miodowa ma sympatyczne, kawiarniane wnętrze. Jest jasno, pastelowo za sprawą kolorowych poduszek. Lada z tartami i torcikami także cieszy oko. Miałam naprawdę wielką chrapkę na aromatyczną kawę i dobre ciastko w południowy dzień po spacerze po Starówce i właśnie dlatego postanowiłam zajść do Miodowej. Wśród torcików owocowych, czekoladowych, czy z kajmakiem wybrałam pistacjowo truskawkowy 12zł a do tego kawę czarną. Oczekiwania były naprawdę spore i to był mój błąd. Mój torcik mnie nie zachwycił. Nie było uniesień, przyjemnego pomrukiwania, biorąc do ust kolejne kęsy truskawkowo pistacjowej konstrukcji. Kawa także mnie nie powaliła : Prócz torcików i tart do wyboru są także kronaty, praliny sprzedawane na sztuki a nawet wytrawne wypieki w postaci na przykład rogala duńskiego z kimchi i boczkiem 5zł . Ciekawie brzmiąca kompozycja, ale w smaku trochę sucha. Swoją drogą pierwszy raz jem coś takiego, więc nie mam porównania. Może wielbicielom pikantnych rzeczy przypadnie do gustu. No nic. Ja póki co przeżyłam mały zawód. Zdecydowanie bardziej smakowały mi wypieki innych cukierni. Nie jestem pewna, czy skuszę się na torcik prędzej na tartę. Ale póki co to nieprędko.
Do Miodowa Cafe mieliśmy ochotę wybrać się już kilka razy, nigdy jakoś nie było nam po drodze. W końcu się udało. Byliśmy skuszeni faktem, że serwują tam churros. Nie zawiedliśmy się. Churros obłędne... mega puszyste, duże w posypce cynamonowo-cukrowej. Do tego miseczka przyzwoitej mlecznej czekolady z karmelowym akcentem. Oprócz churros mieliśmy jeszcze okazję zjeść przyzwoity kawał sernika... bardzo kremowego : Wszystko popite dobra kawą. Jeśli chodzi o wnętrze to bardzo stylowo urządzone. Czysto, co jest bardo dużym atutem. Obsługa bardzo miła i uczynna co można było odczuć w szczególności przy otwieraniu drzwi w celu wjechania wózkiem. Jedyny minus to niestety ceny, choć 5 szt. churros z miseczką czekolady w cenie 15 zł to dobra cena... niestety inaczej już było w przypadku kawy, która mocno przekraczała 10 zł. No ale czego się spodziewać po lokalu przy samym Placu Zamkowym? : Wizyta bardzo udana, ogólne wrażenia bardzo przyzwoite.
Bardzo ładny i uroczy wystrój w środku. Niestety trochę ukryta. Ciasta przepyszne i świeże. Tak samo inne słodkości. Napewno zajrzę tan jeszcze kiedyś
Zdecydowałam się kupić w Miodowej urodzinowe słodkości. Od drzwi powitał mnie uśmiech sprzedawcy młodego chłopaka, który doradził mi co wybrać torcik mleczno czekoladowy pyszny i baaardzo słodki z kawałkami białej czekolady bardzo przypadł mi do gustu. Solenizantowi za to bardziej posmakowała tarta z owocami. Trochę drogo w porównaniu z pobliską konkurencją (2 ciastkarnio piekarnie , ale czasem można zaszaleć :
Full Menu
More information
QR-code link to the menu
