Images
ContributeFeedback
Contribute FeedbackRzadko wychodzę. Tym bardziej nie bywam tu regularnie, ale to miejsce sprawia, że wraca mi chęć do życia. Za każdym razem jak stąd wychodzę, to nienawidzę siebie za to, że za dużo zjadłem, ale jest po co żyć. Trzeba jeść burrito i nachosy. Gastrobar 2018 totalnie zasłużony.
Może nie każdego zachęci widok obdrapanej kamienicy, ale Ci którzy chcą poczuć klimat Meksyku nie tylko na talerzu napewno będą miejsce odwiedzać częściej. Niektóre z kelnerek o latynoskich kształtach tylko dodają pikanterii potraw, sprawiając iż podane przez nich dania smakują jeszcze lepiej. O samym jedzeniu nie będę pisał ponieważ to kwestia smaku, ja będę polecał dalej ;
Kocham meksykańską kuchnię, interesuje się nią od lat i jeszcze nigdy nie jadłem jej w lepszym wydaniu. Dziękuję za pokazanie mi jak wiele mogę się o niej nauczyć. La Sirena jest miejscem kompletnym, idealnie spójnym, które aż emanuje klimatem. Docenić należy również przemiłą obsługę. Jak tylko będzie okazja, odwiedzę was poraz kolejny.
Fantastyczne miejsce ze wzgledu na klimat, swietna obsługę i wysmienite jedzenie. Milo zaskoczyl mnie takze fakt, ze w lokalu mozna napic sie z metalowej, a nie plastikowej, slomki. Tak trzymac!
Kawałek słonecznego Meksyku razem z przepysznym jedzeniem i wspaniałą gościnnością przeniesiony do Warszawy wystrój miejsca powala! dania i wspaniałe, no i tyle tequili i mezcalu ile możesz wypić