Images
ContributeFeedback
Contribute FeedbackNie było okazji w końcu czas na opinię: Od wielu lat przyjeżdżamy do Il caminetto dla smaku pizzy, którą można tu zjeść. Wg mnie najlepsza pizza na cienkim cieście w Warszawie (najbardziej przypomina serwowaną we Włoszech . Polecam spróbować tej z mascarpone i rucolą. Pasty też rewelacyjne (np. gnocchi w sosie pomidorowym z krewetkami . Dodatkowo grill, który umożliwia spróbowanie rewelacyjnej świeżo grillowanej polędwicy czego chcieć więcej; . No i serwowany na miejscu deser SEMIFREDDO ma smak, jakiego nie powstydziłyby się najlepsze trattorie na Trastevere;
Choć Francuska i jej gastronomiczne zagłębie nieopodal, il Caminetto to od kilku lat nasz pewniak gdy jesteśmy w okolicy. Restauracja, gdzie bez zbędnego zadęcia i w spokoju można skosztować solidnej włoskiej kuchni, nie ograniczającej się do pizzy i trzech rodzajów spaghetti. Drobny minusie za obsługę, która bywa nierówna, choć zazwyczaj się stara.
Jeśli mieszkasz w okolicy, to świetne miejsce na niedzielny obiad z rodziną czy ze znajomymi. z zewnątrz nie zachęca na piętrze starego pawilonu z supermarketem. w środku ciepłe, przytulne wnętrze tradycyjnej włoskiej trattorii. naprawdę fajny klimat. jedzenie bardzo bardzo dobre, fajne makarony, pizza duża i na cieniutkim cieście, wszystko tak, jak powinno być. plus za pomysłowe sezonowe menu. minus za bardzo zaniedbany ogródek na zewnątrz... polecam, ale w środku.
Do il caminetto chodzę regularnie od kilku lat i jak na razie jest moją ulubioną włoską restauracją . Lokal jest zarówno elegancki, jak i przytulny, od wejścia czuć włoski klimat. Jedzenie przepyszne pizze na kruchym, bardzo cienkim, tradycyjnym cieście, smaczne przystawki. W menu znajduje się sporo pozycji na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo polecam desery szczególnie sorbety podawane w wydrążonych owocach.
Restauracja jest dość specyficzna. Niektórym może się podobać wystrój a innych przytłaczać. Osobiście jakoś nie czułem się tam dobrze. Zaletą jest ogród ek rozstawiany latem, ale niestety widok jaki się rozciąga nie relaksuje oczu. Dlatego lepiej iść z kimś komu można patrzeć w oczy : Trattoria przyciąga rodziny i grupy starszych osób, które najwyraźniej czują się dobrze w tym miejscu. Podczas mojej wizyty było tam sporo ludzi właśnie tego pokroju. Co do samego jedzenia niestety nie powalało na kolana. Pizza za bardzo spieczona i z twardymi końcami. Składniki były w śladowych ilościach. Sytuację uratowała carbonara, która była całkiem smaczna. Dużym plusem był spory wybór win tej lepszej jakości.