Images
ContributeFeedback
Contribute FeedbackRolki przepyszne,niezależnie od dnia tygodnia wszystko świeże. Sosy do nich-bajka. Trudno wybrać ,,tą najlepszą rolkę. Super sposób na szybki i zdrowy posiłek.
Bardzo dobra relacja ceny do jakości. Rolka z łososiem, awokado i philadelfią zdecydowanie wygrywa, szczególnie w połączeniu z sosem wasabi, który robiony jest na spricie. Sztos.
Z Handrollem była niezła historia, którą jakimś cudem przegapiłam. Wiadomo, że sushi od paru dobrych lat nie jest już niczym ekskluzywnym, bary i restauracje można spotkać na każdym rogu we wszystkich dzielnicach, ale w dalszym ciągu jednak jest wydatkiem większym niż pizza. Kilku młodych chłopaków z Warszawy postanowiło tę perspektywę na sushi zmienić i zainspirowani australijskim pomysłem na rolki jedzone jak hot dogi otworzyli najpierw lokal na Saskiej Kępie, a potem tuż przy głównej filii Uniwersytetu Warszawskiego. I aż żałuję, że skończyłam już zajęcia na kampusie! Pomysł jest rewelacyjny: rolki uzupełniane są na bieżąco, nawet w piątek o godzinie 17 jest ich sporo, więc nie ma potrzeby oczekiwania na sushi. Widzisz co jest, wybierasz, dostajesz, konsumujesz przy barowym stołku lub wychodzisz i jesz w drodze. Proste? A kosztuje od 10 do bodajże 16 zł i mamy do wyboru opcje wege, ze świeżą rybą, z grillowaną, z tempurą, nawet z kurczakiem. Na miejscu do zjedzenia też trzy rodzaje zup próbowałam klasycznej miso i była taka, jak powinna. Razem z rolką ze świeżym łososiem i awokado może stanowić zdrowy, szybki, sycący lunch za łącznie 18 zł. Jasne, że nie jest klasa ekstrawaganckiego Wabu Sushi, ale też nie taki był zamiar Handrolla. Osobny akapit trzeba poświęcić autorskim handrollowym sosom wystarczy wspomnieć o ciekawym słodkim wasabi ze spritem czy naprawdę niezłym japońskim majonezie. Obsługa młoda, sprawna i bardzo entuzjastyczna. Widać, że są przekonani do produktów które oferują i mają mnóstwo dobrej energii, którą wypełniają małą przestrzeń przy Oboźnej. Czasem proste pomysły sprawdzają się najlepiej! A niezła historia z pierwszego zdania jest taka (uwaga, afery gastronomiczne), że ponoć pomysł sprzedaje się już także pod innym szyldem, ale wiecie Handroll był pierwszy i trzeba im to oddać!
Juz od dawna chcieliśmy odwiedzić Handroll, ale tłumy przy otwarciu nowego lokalu skutecznie nas zniechęciły i zjedliśmy tam dopiero dzisiaj ; Knajpka malutka, malo miejsca do siedzenia, widac, ze Handroll jest bardziej nastawione na chwycenie jedzenia w rękę i wyjście (w sumie sama nazwa na to wskazuje. Ceny może nie powalają, ale tez do najwyższych nie należą (cena za jednego rollsa plus sos to co najmniej 10zl , ale trzeba przyznać szczerze za tą cenę dostajemy kawałek pysznego sushi podany w ciekawej formie, który potrafi zabić maly głód. My zamówiliśmy dwa rollsy California i sosy wasabi ze spritem, sos bardzo ciekawy, dziewczynie, która nie lubi ostrego bardzo smakowało. Ogólnie miejsce bardzo na plus, na pewno wrócimy ; Ocena męska: 4 Ocena dziewczyny: 4
Przyszłam do Handrolla zachęcona zniżką z UW HERE (Handroll za 10zl . Dziś był z kurczakiem. Sam kurczak średni. Ale muszę przyznać że wszystko świeżutkie i całość bardzo fajnie smakowała. Na pewno wpadnę jeszcze i wypróbuję innych rollów : i super pudełeczka na wynos!