Zajazd "zagroda” - Glucholazy

Jak to motocykliści mają w zwyczaju, miejsce ogarnięte na ostatnią chwilę Warto było Pokój bardzo ładny, duży, łazienka przestronna, ręczniki. Piękny teren wokół, cisza, spokój. Widok na góry, zza których wstaje księżyc Biskupia Kopa z okna, to jest to Pyszne śniadanie serwują godzina do ustalenia Obsługa bardzo miła i pomocna Cóż więcej potrzeba motocyklistom po podróży Polecamy wszystkim, którzy cenią spokój i naturalność, a zarośnięty wjazd niech Was nie zraża. Natura ma swoje prawa i wcześniej czy później wróci po swoje, dla nas in plus Komentujący, który wytknął to, uważam, że to było bez sensu Jak będziemy w okolicy na pewno wrócimy Dziękujemy i pozdrawiamy

Polecam ten zajazd, obsługa na wysokim poziomie, w pokojach czysto , śniadania nie do przejedzenia i bardzo smaczne. Polecam Wszystkim

Zajazd bardzo klimatyczny.Zadbane pokoje i bardzo Miła właścicielka.Jednak bramka na wjeździe i zarośnięty ogród robi złe wrażenie.

Zajazd Zagroda Glucholazy bardzo serdecznie polecamy ,możecie pojechać z psem ,właściciele Tomek i Aneta to ludzie o ogromnym sercu dla wszystkich zwierzaków. Zajazd pięknie położony z widokiem na Biskupią Kopę ,wszędzie blisko a zarazem cisza i spokój. Czysto ,miło i przytulnie . Właściciele pod ręką, gotowi zawsze pomóc. Śniadania to mistrzostwo świata aż dziś tęsknimy za surówkami do których Aneta rano zbierała własnoręcznie świeże zioła Na tą chwilę restauracja jest nieczynna ale mamy nadzieję że to się zmieni i jak będziemy drugi raz to zjemy pyszny obiad . Polecamy !!!‍

Właśnie zjadłam z rodzinką pyszny placek po węgiersku Czas oczekiwania mile mnie zaskoczył Było smacznie i nastrojowo Polecam