Babciny Domek - Bialy Bor

Rozczarowałam się. Byłam jakieś 2 lata temu w tym zajezdzie, dostalam pyszny obiad,ceny jak najbardziej ok. Wróciłam z rodziną,by im pokazać miejsce,gdzie można zjeść coś dobregi. Niestety, placek po węgiersku spalony,cienki jak kartka papieru,ziemniaka w ogóle nie czułam,mięso twarde,sos niedobry. Ani mi,ani mężowi nie smakowało,cena dość wygórowana. Dzieciom wzięłam nuggetsy (36 zl-trochę frytek i bodajże 6 małych kawałków mieska),ale tego nie szło zepsuć,bo frytki i tak kupne. Ceny jak w nadmorskich kurortach. Jedyny plus,miejsce, mają obok plac zabaw,więc w oczekiwaniu na posiłek,Dzieci moga sie pobawic. Zawiodlam sie.

Dziwne miejsce. Przechodząc obok, przyciąga uwagę. Po wejściu i skosztowaniu jedzenia raczej odpycha. Zupa była wodnista, pierogi były przesmażone tłuszczem i przypalone. Ceny są wysokie. Można zrozumieć wysokie ceny za dobrą jakość, ale w tym przypadku zdecydowanie się z tym nie zgadzam. Wydaje się, że są trochę naciągane. Niemniej jednak, nie odradzam odwiedzenia tego miejsca.

Pyszne jedzenie, przystępne ceny i sympatyczna obsługa. Z pewnością wrócimy! Gorąco polecam!

Właśnie wyszłam z Zajazdu. Zamówiłam zrazy z kaszą i kapustą kiszoną. Kasza była całkowicie przesolona, a zrazy również — były nafaszerowane tłuszczem. Kapusta kiszona to po prostu surówka prosto z beczki. Po dwóch ruchach widelcem reszta jedzenia została na talerzu. 51 zł poszło w błoto. TRAGEDIA... NIE POLECAM! Chciałam dodać opinię na Google, ale niestety się nie udało... prawdopodobnie jest ZABLOKOWANA, ponieważ miała negatywny wydźwięk. Uważajcie! !!!!!!!!!!!

Po raz pierwszy odwiedziłem tę restaurację. Karkówka była miękka i dobrze przygotowana. Placek po węgiersku, jeśli ktoś lubi lekką pikantność, zdecydowanie polecam. Porcje są duże, można spokojnie się najeść.