Vincent Tkacka - Szczecin

Jeszcze nie raz tam bedę. Byłam w tym lokalu dwa razy. Pierwszy raz z kilkoma vipami. Wtedy obsługa była idealna: pusty talerz czy filiżanka nie stały na stole dłużej niż 5 s., bo kelnerka wyrastała jak spod ziemi i pytała, czy bierzemy coś jeszcze. Drugi raz byłam 'prywatnie ', z koleżanką. I tym razem musiałyśmy trochę czekać, aż ktoś przyjmie zamówienie. Potrawy podobno smaczne ja na razie próbowałam tylko grzanego piwa z syropem malinowym, goździkami i bodajże cynamonem, które wg mnie i kilku znajomych, jest najpyszniejsze w mieście. Wystrój przyjemny, choć większość stolików jest zajętych, nie czuje się tłoku.

Bardzo dobra restauracja!. Jak na standardy szczecińskich restauracji Vincent plasuje się bardzo wysoko. Przyjemny klimat i odpowiednio dobrana muzyka towarzyszy od samego wejścia, przepyszne menu, bardzo nowoczesne smaki i sposób podania bardzo dopieszczony. Polecam.

Sympatyczny, sprawdzony lokal!. Miła atmosfera, szczególnie w dolnej części. Bardzo dobra kuchnia, fantazyjnie podane preferuję osobiście ryby. Dobry klimat i miła obsługa bywam od czasu do czasu, ale nigdy się nie zawiodłem. Toaleta czysta i zadbana.

Duża przyjemność przebywania. Klimatycznie i na poziomie. Dania przygotowane z fantazją i dużą starannością w doborze smaków. Ostatnio jadłam makaron z owocami morza. Najlepszy w mieście. Ceny odpowiednie co do wykwintności dania. Polecam wszystkim, którzy znajdą się w okolicy ul. Tkackiej w przyszłości drugiego deptaku Szczecina ;

Klimatyczny nastrój i dobre jedzenie. Bardzo sympatyczny lokal, ukryty w małej uliczce. Dwupoziomowy, dolny bardziej klimatyczny, za to na górze w letnie dni możemy skorzystać z ogródka. Generalnie bardzo dobre jedzenie, choć porcje mniejsze niż przed laty. Obsługa sympatyczna. Spędziliśmy tu miło czas i z pewnością wrócimy : .